Drugiego dnia w Rangun udaliśmy się nad jezioro Kandawgyi. Położony w centrum miasta akwen został wybudowany za czasów brytyjskich i miał zapewniać dostawy wody dla miasta. 61 hektarowe jezioro otacza 45 h park. Na jeziorze znajduje się Karaweik – replika królewskiej barki.
Miesiąc: wrzesień 2014
Rangun – uliczne jedzenie
Wiedząc już o co chodzi z „facetami w spódnicy” możemy iść dalej ulicami Rangun. Przechadzając się azjatyckim miastem nie trudno natrafić na to co uwielbiam -uliczne jedzenie. Pisałem już o tym nie raz więc, nie będę zachwalał tego po raz kolejny. W Rangun, co muszę przyznać ze smutkiem, uliczne jedzenie było trochę rozczarowujące – nie wyglądało zbyt zachęcająco. Niestety (a może własnie dobrze, bo nieprzesiąknięty turystyką) Rangun to nie Bangkok z jego wspaniałym ulicznym jedzeniem.
Standardowa gar-kuchnia składała się z małego stoliczka, jeszcze mniejszych plastikowych krzesełek i wątpliwej czystości talerzy i sztućców. Dlatego tez na początku wstrzymaliśmy się od tego rodzaju stołowania się.
Longyi – czyli facet w spódnicy
Pisząc o Birmie nie sposób nie nawiązać do tradycyjnego stroju Birmańczyków. A jest on ciekawy i co bardzo istotne można go spotkać na każdym kroku! Jest to strój nieformalny, ubierany na co dzień. Szacuję, że tak gdzieś z połowa mężczyzn nosiła ten strój.