Alor Setar

Kilka zdjęć z wczorajszej wycieczki do Alor Setar – największego miasta w okolicy. Nie jest to żadna atrakcja turystyczna. Jakiś meczet, świątynia buddyjska i wieża widokowa. Mieliśmy wolny dzień więc postanowiliśmy zobaczyć jak wygląda życie w zwykłym malezyjskim mieście.

Ryba grillowana na ulicy, nie próbowałem:

 

Osoby uczące się fotografii – zaczęli nam robić tyle zdjęć, że można się było poczuć jak gwiazda:

 

Meczet w centrum miasta:

 

Dziura w chodniku, o mało do niej nie wpadłem:

 

Meczet widziany z wieży widokowej:

 

 

wejście do świątyni buddyjskiej:

 

Smok strzegący wejścia i piękna płaskorzeźba:

Było tam kilka mniejszych kaplic? świątyń nie wiem jak to nazwać: 

 

 

jedna z rzeźb w świątyni:

 

Na koniec kilka fotek z miasta:

jest Azja – są skutery 😀

Na drogach jest kulturalnie ale… nie ma przejść dla pieszych! i przechodzi się o tak, gdzie się chce, nie powiem podnosi to troszkę emocje 🙂

Policjant wypisujący mandaty:

 

Autobus komunikacji miejskiej:

 

nie taki zły? to tak wyglądał w środku, wersja ful wypas z drewnianą podłogą! 😀

 

Pozdrawiam,
Łukasz

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *