Cameron Highlands

Cameron Highlands to wzgórza położone na półwyspie malezyjskim słynące z plantacji herbaty. Położone są wysokości około 1500 m.n.p.m. przez co temperatury są tam w granicach 16–24 stopni. porównując to do temperatury, w której obecnie przebywamy jest to stosunkowo chłodno. wieczorami ubrałem nawet wind stopera a nad ranem w pokoju trzeba się było przykryć 😉 Wzgórza nie są całe porośnięte krzakami herbaty – znajdują się tam liczne farmy owoców i warzyw, które potem są dostarczane do wielu miejsc w Malezji. My oprócz plantacji herbaty zwiedzaliśmy jeszcze farmę truskawek, pszczół i róż. Wszystkie te plantacje i farmy są jakby zatopione w otaczającej je dżungli. Drogi są tam wąskie i kręte ale w dobrym stanie. Jadąc przez plantację herbaty, przed niektórymi zakrętami należało trąbić bo były tak ostre a dwa samochody nie były w wstanie się minąć – jeden kierowca musiał czekać w specjalnych miejscach do mijania.

Aby można było podziwiać wzgórza należało się wdrapać na ponad 1500 m.n.p.m., droga jednak nie była nawet w części tak emocjonująca jak moje zeszłoroczne przygody z Syczuanu 🙂 Dojechaliśmy tam nową drogą, więc była szeroka i bezpieczna:

Pierwsza plantacja herbaty, widok niesamowity:

Strome wzgórza porośnięte herbatą:

Widok dość niecodzienny, jak żywy dywan:

Jaśniejszy kolor oznacza młode liście herbaty:


Zbieranie herbaty:

herbata, herbata, herbata… wieczorem siedzieliśmy i rozmawialiśmy a ja wypiłem z 5 kubków 🙂

Młody liść herbaty:

Farma truskawek – owoce rosną w doniczkach na specjalnych stelażach, można były słodkie zbierać truskawki – były bardzo słodkie:

Farma kaktusów, były przeróżne – duże, małe:

Druga plantacja herbaty w Cameron Highlands, widok równie imponujący:

Osoby zbierające liście herbaty:

Owoce na straganie, bardzo dobre, nazw polskich nie znam 🙂

Dżungla w pokrywająca Cameron Highlands:

Farma róż, na zdjęcia zielona róża:

Droga prowadząca do wodospadów, bardzo kręta a dookoła dżungla:

Wodospady:

Mrówki jak z National Geographic – wszystkie szły jedna za drugą, jakby na autostradzie:

Na koniec jeszcze jedno zdjęcie z plantacji herbaty:

Zrobiłem ponad 250 zdjęć w 2 dni w Cameron Highlands, niestety ale nie dało się tu wszystkiego pokazać:) Wkrótce zdjęcia z uniwersytetu i wycieczki do dżungli.

Pozdrawiam,
Łukasz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *