Kilak szybkich zdjęć z Hong Kongu i Macau. Opiszę je dokładnie jak tylko będę mógł.
Wieżowce:
Pogoda mi nie sprzyjała, najsłynniejszy widok ze szczytu Wiktorii:
Prom w zatoce:
HK nocą:
Panda z Makau! Jedna bo druga wtedy spała:
Macau – kasyna
i… kościoły:
Kasyna nocą, to robi wrażenie:
Zdjęcie z okna autobusu a jakie fajne:
Muszę przyznać, że te dwa miasta mnie zaskoczył. Chyba zbyt dużo czasu spędziłem w „chińskiej dziczy”. Wkrótce napiszę coś więcej, ale muszę mieć ku temu lepsze warunki.
Bardzo dziękuję za wieżowce 🙂