O kuchni birmańskiej przyjedzie jeszcze kiedyś napisać więcej a dziś zaczniemy od chyba najbardziej niezwykłej potrawy czyli Lahpet. Są to sfermentowane lub kiszone liście… herbaty. To danie podawane jest w formie przystawki lub sałatki.
Jak mówią Birmańczycy: Spośród wszystkich owoców najlepsze jest mango, spośród wszystkich mięs najlepsza jest wieprzowina, spośród wszystkich liści najlepszy jest lahpet.
Aby przygotować Lahpet zebrane liście herbaty (do kiszenia wybiera się najlepsze i najmłodsze) parzy się przez chwilę wrzącą wodą oraz trzyma nad parą. Następnie zostawia w koszach aż do następnego dnia, aby liście zbiły się na pulpę.
Po 24 godzinach kosze umieszcza się w dołach w ziemi i przygniata. Rozpoczyna się wówczas proces fermentacji. To właśnie najważniejszy moment produkcji lahpet. Proces trzeba nadzorować i jeśli jest za słaby, kosze są wyciągane, a liście herbaty ponowie przetrzymywane nad parą wodną.
Lahpet zazwyczaj podaje się w dwóch postaciach. Danie codzienne to to forma sałatki lub składnik potraw. Druga wersja (bardziej świąteczna) to lahpet podany w specjalny sposób z przekąskami pasującymi do herbaty czyli smażonym czosnkiem, kawałkami krewetek, smażonymi larwami chrząszcza, ziarnami sezamu, smażonymi orzechami, imbirem, kokosem czy groszku. Odmianą jest sałatka, która składa się ze wszystkich wymienionych składników wymienionych razem z dodatkiem warzyw i sosów.
Potrawa jest znana w Birmie od dawien dawna. Była symbolem pokoju i zażegnania sporów, zarówno pomiędzy zwykłymi członkami społeczeństwa, jak i królestwami.
Mi osobiście ta może niezbyt apatycznie wyglądająca potrawa bardzo smakowała. Może dlatego, że bardzo lubię herbatę, a taka forma jej podawania jest bardzo niezwykła.
Informacje za www.abcbirma.pl i http://czajnikowy.pl/
That is very fascinating, You are a very professional blogger.
I’ve joined your rss feed and look forward to in search of more of your
fantastic post. Additionally, I’ve shared your web site in my social networks