Magiczny zachód słońca nad jeziorem Inle

Po szczęśliwym poszukiwaniu noclegu postanowiliśmy wrócić na jezioro Inle aby nacieszyć się jednym z najpiękniejszych momentów w Birmie. Lekko kołysząc się na falach jeziora mogliśmy podziwiać niezwykłych rybaków z jeziora Inle (więcej tutaj>>>) na tle zachodzącego za górami słońca.

Aby tam jednak dotrzeć wcześniej pędząc ile się da pokonaliśmy kanał łączący miasto z jeziorem:

Mijane domy na palach:

Ruch jak na autostradzie:

Zaraz po wpłynięciu na jezioro natrafiamy na pierwszych rybaków:

Rybak ze swoja zdobyczą:

A tak z bliska wygląda zarzucanie koszty:

Popisy dla fotografa:

Słońce powoli zaczyna zachodzić:

Spokojna tafla jeziora:

W oddali widać łowiące ryby osoby:

Samotny rybak:

Jedno z moich ulubionych zdjęć:

Uśmiech – czyli nieodzowny element w Birmie:

Słońce schowane za chmurami:

A tu już prawie za górami:

Komentarz do “Magiczny zachód słońca nad jeziorem Inle

  • 4 grudnia 2018 o 09:00
    Permalink

    Świetna sesja zdjęciowa, przepadam za takimi klimatycznymi fotografiami. 🙂 Ja również bardzo lubię wypoczywać nad jeziorem, w tym roku wraz z siostrą planujemy wypoczywać nad Jeziorem Powidzkim, posiadającym piękną, strzeżoną plażę. Ogromnym atutem tej miejscowości są tanie noclegi – za pokoje 2 osobowe w Powidzu o wysokim standardzie zapłacimy niewiele, co jest dla nas bardzo istotne, ponieważ cenimy sobie budżetowe wakacje. 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *