Mongolia – Przejazd

Zdjęcia z lodowej doliny bardzo się spodobały, trafiły nawet na pierwszą stronę Onetu co mnie bardzo cieszy:) Dziękuję za wszystkie komentarze. Jeśli są jakieś pytania odnoście pokazywanych zdjęć to proszę je śmiało zadawać.

Dziś kilka zdjęć, z podróży między jedną atrakcją a druga;)

Drogi w Mongolii są bardzo „urozmaicone”. Można podzielić je na dwa rodzaje:

czasami to wielopasmowa autostrada:

  

a czasami wąska, kręta dróżka:

 

Po drodze mijamy konie:

 

Nie wiem czy już to opisywałem na blogu, ale w Mongolii nie ma praktycznie nic prócz zwierząt. W wielu miejscach można spotkać konie, owce, kozy, wielbłądy. Tej zimy z powodów wielkich mrozów w Mongolii padło wiele zwierząt. Nie mają one stajni ani innych miejsc gdzie mogły by się ogrzać więc mrozy sprowadziły nieszczęście na ten biedny już kraj.

Po koniach spotkaliśmy wielbłądy:

  

Następne miejsce, które ukazało się naszym oczom po wjechaniu na małe wzgórze była oaza. Widok zieleni na środku pustyni był naprawdę zaskakujący i niespodziewany. Jak widać pustynia to nie tylko piach, kamienie itp. czasami zdarzają się też zielone tereny:)

  

Jak widać rosły tam nawet małe drzewa:

 

A okolicę oazy porastały trawy, niezbyt bujne ale jednak:

 

I tak oto dojechaliśmy do następnego wartego zwiedzenia miejsca. Opuściliśmy naszego UAZa i udaliśmy się taką o to drogą na pod górę:

 

Ale to, co tam ujrzałem wchodząc na szczyt, pokaże następnym razem:)

Pozdrawiam,
Łukasz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *