Tigre, czyli podróż do serca dżungli

Tigre, czyli podróż do serca dżungli

Pojechaliśmy też do miejscowości Tigre, leży ona już prawie u końca drogi. Wujek miał tam rozpocząć budowę kaplicy. Po długiej sprzeczce z komunistycznym nauczycielem z wioski, udało się w końcu ją rozpocząć. Z Tigre pojechaliśmy 20 km dalej do miejsca w którym kończy się droga. Dalej można już iść tylko na piechotę. Jakieś 40 km od tego miejsca mieszkają dzikie plemiona, do których nie udało się dojść W.Cejrowskiemu. Przewodnicy się wystraszyli i musiał zawrócić.

Droga do Tigre:

 

Czytaj dalej

Rurrenabaque i droga do Ixiamas

Rurrenabaque i droga do Ixiamas

W dżungli amazońskiej spędziłem 3 tygodnie. Niestety nie mam czasu opisywać wszystkiego bardzo dokładnie więc będzie szybki wspomnienie minionych tygodni ze sporą ilością zdjęć.

Na początku przyleciałem do wujka do Rurrenabaque. Jest to miejscowość przepięknie położona u stóp Andów,  nad rzeką Beni. Dość turystyczna, jest tam pełno hosteli i agencji oferujących wycieczki do Parku Madidi (jeden z najbardziej bogatych ekostystemów na świecie) oraz na pampę. Mieliśmy szybko jechać do Ixiamas – miejscowości położonej na styku dżungli i pampy, ale blokada drogi przez miejscowych zatrzymała nas na kilka dni w Rurre.

Rurrenabaque – z jednej strony góry:

  

Czytaj dalej

Targ Czarownic w La Paz

Targ Czarownic w La Paz

La Paz to dziwne miasto. Leżące na przedmieściach El Alto wygląda strasznie – budy, bałagan. Pierwsze spojrzenie na La Paz bardzo zaskakuje – miasto znajduje się w dolinie głębokiej może na 300-400 metrów. Wygląda też o wiele lepiej niż przedmieścia. 
W centrum La Paz znajduje się targ nazywany „Targiem Czarownic” można tam kupić specyfiki na wszelakie choroby oraz zapewnić sobie pomyślność w sprawach życiowych jak miłość, małżeństwo czy rozwód. 
Straganów nie ma bardzo wielu, ale są warte zobaczeni.

Targ Czarownic w La Paz

Czytaj dalej