Chiny!!

Chiny!!

witam z chin. Udało mi się zalogować na bloga. Kilka myśli na gorąco.

Pierwsze wrażenia to straszna duchota i prze ogromny smog. Słońca w ciągu dnia nie widać.
Obecnie jestem do jutra w Tianjin pod Pekinem. Chodzimy po mieście z GPS i próbujemy się nie zgubić. Wzbudzamy tutaj sensację, gdyż mam wrażenie ze jesteśmy jednymi białymi w mieście. Chińczycy robię sobie z nam zdjęcia.:) Jedzenie jest świetne i tanie jak na nasze realia.

to co się dzieje na ulicach to jest nie do opisania. Ruch w Kairze przy tym wymięka. przechodząc przez jezdnie oczy na około głowy nie wystarcza. każdy jeździ jak chce i nie zważa na druga osobę.

ogólnie wszystko tu jest wielkie, domy, ulice. A cały kraj jest się buduje.

Jest tu bardzo dużo kontrastów,. Są drogie samochody i sklepy a niedaleko obok robotnicy układają bruk własnymi rekami i śpią w namiocie na ulicy.

Jutro jedziemy do Syczuanu. tam możne być już ciężko i z dostępem do internetu jak i życiem. Bedze duszno, mokro i pełno insektów.  Musimy zaopatrzyć się w moskitiery.

My narzazie jesteśmy zadowoleni. Zobaczymy jak będzie dalej. 🙂

Bloga pisze także Daniel. jego adres to

www.chiny.flog.pl

Pozdrawiam Lukasz.