Udało mi się dziś znaleźć noodle (makaron), które bardzo przypominały te chińskie. Nawet mogłem je jeść pałeczkami! 😀 poprosiłem o bardzo ostre i były… żywy ogień. Zjadłem tylko makaron, wody (zupy) już nie byłem w stanie wypić, taka ostra była.
dziś przygotowywaliśmy plakaty reklamujące nasze lekcje językowe.
Jutro będziemy promować nasze kultury i zachęcać do udziału w lekcjach.
Pogoda jest znośna, tak koło 13-14 jest bardzo gorąco i duszno ale myślałem, że będzie gorzej. Może przez to że jest pochmurno. Wieczorami, to jest tak koło 23 😉 już jest przyjemnie chłodno.
Garstka zdjęć z dzisiaj:
podczas pracy nad plakatami: