Kto czyta mojego bloga regularnie to zapewne zna moje upodobanie do targów 🙂
Będąc w Kunming i trafiając na jeden nie mogłem go nie obfotografować. Dziś spora dawka zdjęć z tego miejsca.
Zacznijmy od razu mocno – sekcja mięsna zawsze robi wrażenie:
Mniej hardcorowe przyprawy, grochy i inne takie:
Suszone grzyby?
i owoce:
jak widać, ktoś kupował:
Słodycze:
I pozostałe rzeczy:
A jak ktoś po tym wszystkim zgłodniał to zapraszam do jedzenia:
A na koniec pobliski, typowy sklep z herbatą: