Spacerując wybrzeżem w Shishi natrafiliśmy na położony w małej zatoczce port. Zakotwiczonych w nim było dość sporo kutrów rybackich. Akurat był odpływ i statki ukazały się w całej okazałości. Mogłem swobodnie między nimi chodzić i robić zdjęcia z bliska. Dość ciekawe jest oglądanie statków na lądzie. Możliwe to było dzięki silnym przypływom i odpływom. Różnica w poziomie morza to około 1,5-2 metrów, sporto.
Port widziany z daleka:
Część statków na wodzie a cześć na lądzie:
Yessine gdzieś tam w dole:
Boczek w boczek:
Czas na kilka bliższych ujęć. Na początek łódka:
I idziemy między statki:
Część zdjęć zrobiłem już stojąc w wodzie:
Ale potem już dalej się iść nie dało:
Na koniec port widziany z innej strony: