Po powrocie z Mt Popa, Salay i targu udaliśmy się jeszcze na krótka rowerową przejażdżkę po świątyniach Bagan.
Spacerujące krowy:
Największa świątynia w Bagan – Dhammayangyi.
.
Wewnątrz znajdują się posągi Buddy:
Oraz liczne monumentalne korytarze:
A tutaj zdjęcie pokazujące, jak rożnymi wąskimi korytarzami i sochami można się wysoko wdrapać:
A potem zostają taki widoki do podziwiania:
W oczekiwaniu na zachód słońca:
Super. Ależ bym tam chciała pojechać