Wioska Baisha, którą pokazywałem poprzednim razem swą sławę głównie, oprócz swojej niewątpliwej urody, zawdzięcza Doktorowi Ho.
Doktor Ho to już ponad 90 letni staruszek, który cały czas leczy ludzi. Wykorzystuje do tego zioła i inne produkty naturalne, których tajniki i działanie zgłębiał przez długie lata. W ciągu swojego życia odwiedził jak i gościł u siebie wielu lekarzy i farmaceutów z całego świata. Pisano o nim w gazetach i kręcono filmy.
Klinka Doktora Ho działa od lat 70. i mieści się w niepozornym domku na końcu wioski:
Już przed wejściem widać pełno gablot z informacjami o Doktorze w każdym języku świata (po polsku też):
Do środka zaprosił mnie syn Doktora. Opowiedział mi o swoim ojcu, zaprezentował mi wycinki z polskich gazet, wpisy do księgi pamiątkowej:
A trzeba przyznać jest tego sporo. W innym pomieszczeniu znajdowały się zioła i inne naturalne lekarstwa, które przepisuje swoim pacjentom doktor.
Doktor Ho był wówczas zajęty rozmową matki, która przyszła ze swoim dzieckiem:
I sam Doktor Ho na zdjęciu:
