Dziś opiszę najniebezpieczniejszą? może lepiej będzie powiedzieć niezapomnianą przygodę z Mongolii.
Otóż na pokazanym wcześniej postoju nasz kierowca spotkał się z dawno nie widzianym przyjacielem. W tamtych rejonach nie ma właściwie dróg, wiec co tu w ogóle mówić o przepisach drogowych, a wiec korzystając z okazji nasi 3 kierowcy wypili sobie co nie co (był jeszcze jeden samochód). Jak wiadomo alkohol nie służy ludom azjatyckim i szybko trafia im do głowy:D
Niczego się nie domyślając pojechaliśmy dalej. Po godzinie jazdy zrobiliśmy sobie postój na obiad. Ugotowaliśmy wodę, do zupek chiński itp. a z naszym kierowcą zaczynało się coś dziać dziwnego. Co się okazało – pił dalej z drugim kierowcą w samochodzie obok. Co prawda w Mongolii przestrzenie, płasko a innych aut nie ma więc można by to jeszcze jakoś znieść, że jest lekko na „podwójnym gazie”. Jednak problem był w tym, że mieliśmy wjechać w jakiś wąwóz w górach nie wiedząc jak będzie wyglądać droga. Pusto, bo aut nie ma ale zawsze można wjechać na jakiś kamień czy kępę traw i nieszczęście gotowe. Zastanawialiśmy się co zrobi z tym fantem, czy jechać czy nie? jednak w momencie gdy nasz kierowca nie był w stanie sam usiedzieć postanowiliśmy z nim nie jechać. W tym momencie zrobiło się troszkę nieprzyjemnie bo zaczęliśmy się kłócić ze z nim nie pojedziemy i chcieliśmy jechać drugim autem ale nasz kierowca zaczął krzyczeć, że jesteśmy jego turystami i że mamy jechać z nim. Sytuacja była o tyle nieciekawa, że w naszym aucie były wszystkie nasze bagaże więc mieliśmy wybór albo jechać z kompletnie pijanym kierowcą albo zostać na środku pustkowia i czekać jak wytrzeźwieje lub nas zostawi i pojedzie nie wiadomo gdzie. Stanęło na tym, że nasz kierowca powiedział do Szwajcarki jak chcesz to jedź. Ona się zgodziła i pomknęliśmy dalej. 😀 Prowadzenie UAZa po ubitych wąskich, krętych i nierównych drogach łatwe nie jest na szczęście okazała się bardzo dobrym kierowcą. Następna godzina była chyba najśmieszniejszą w całej Mongolii, nasz kierowca był pijany i mówił różne śmieszne teksty🙂
Czytaj dalej