Dzień zakończyłem na rzece Li. Właściwie to już była noc, kiedy udałem się zobaczyć jedną z większych atrakcji w Yangshuo – niezwykłe łowienie ryb przez kormorany.
Miejscowi rybacy wykorzystują te ptaki do połowu ryb od wieków. Kormorany są specjalnie do tego celu tresowane. Obecnie jest to już w dużej mierze tylko atrakcja turystyczna. Moim zdaniem warta zobaczenia.
Łowienie ryb oglądało się z drugiej łodzi płynącej równolegle do rybaka z kormoranami:
Przed nim płynęły ptaki, które raz po raz nurkowały w celu złapania ryb:
Jedne pod wodą inne nad:
Filmik przedstawiający tą akcję:
Po 30 minutach dopłynęliśmy do brzegu, kormorany na łódce:
Ptaki aby nie połknąć złapanej ryby mają przewiązane szyje:
Kormoran z rybą w dziobie, której nie może połknąć:
A tu już w żołądku:
Chińczyk i jego kormoran:
I ja z kormoranem:D
Na koniec Yangshuo nocą widziane z wody:
Most: