Po chwilowej przerwie znów wracam z relacja i zdjęciami z Chin – Tagong – dzień z nomadami.
Tym razem chcę pokazać dzień z nomadami. W zachodnim Syczuanie część ludzi wciąż żyje w namiotach. Mieliśmy możliwość spędzić jeden dzień z nimi podglądając ich codzienne życie. W Tagong wynajęliśmy konie, ale mówiąc szczerze bardziej to jak kucyki wyglądały i zrobiliśmy sobie przejażdżkę do namiotów nomadów. Tam mogliśmy oglądać robienie sera, zaganianie jaków, a także próbować ich specjałów jak ser, masło z mleka jaka czy herbatkę z mlekiem jaka. Następnie pojechaliśmy jeszcze zobaczyć okolicę i święty kamień tubylców i wróciliśmy na popołudnie i noc spędziliśmy w namiocie. Spanie z jakami w jednym namiocie na zimnie w trójkę na czymś co miało przypominać łóżko niezapomniane!
Wszystko wyglądało mniej więcej tak:
Ja i mój dzielny wierzchowiec:) Wcześniej możne miałem okazję 2 razy jechać na koniu, ale nigdy sam! więc przeżycie było:)
Czytaj dalej