Roti – to bez wątpienia jedna z moich ulubionych potrawa. Zajadałem się nią w Malezji i Tajlandii. Są to smażone placki (coś jak naleśniki, ale cieniutkie). Można je jeść na słodko np. z Nutellą, bananami, owocami lub z jajkiem 🙂 Co tu dużo mówić, są pyszne! Oj potrafiłem ich zjeść co nie miara. Dobrze, że nie mogę ich jeść w Polsce bo bym przytył 😉
A więc zaczynamy. Ciasto cieniutko rozciągamy:
Układamy na rozgrzaną blachę:
Dodajemy pokrojone dodatki:
Składamy i smażymy:
Po chwili pyszne Roti jest gotowe. Można je jeszcze polać np. mleczkiem kondensowanym, posypać cukrem. Pychota!