Dziś umieszczam mały zwiastun zdjęć z miejsc które będę następnie pokazywał 🙂
Dalsza część zachodniego Syczuanu:
Dziś umieszczam mały zwiastun zdjęć z miejsc które będę następnie pokazywał 🙂
Dalsza część zachodniego Syczuanu:
Po 77 godzinach spędzonych w pociągu i przejechanych 5185 km dotarłem do stolicy największego kraju na świecie.
Za wiele opowiadania to nie ma, jazda była dość monotonna a widoków za oknem pięknych nie było. Głownie był ten sam las a jak go nie było to były posadzone wzdłuż torów drzewa wiec wyglądało jak … las 🙂 Głownie wiec widziałem brzozy, a niekiedy jakieś miasto czy wieś. W pociągu było spokojnie, żadnego mongoła z baranem 😉 mam nadzieje ze podobnie będzie jutro w pociągu do Petersburga.
Po przygodach w Mongolii znalazłem się w Rosji. Pociąg z Ulan Bator był dość interesujący, pełno przemytników, pijacy sąsiad z przedziału ze swoimi mięsem baranim itp.) Na szczęście nie było to długo, tylko 25 godzin:)
Potem spędziłem jedną noc W Irkucku i pojechałem na na wyspę Olchon. Naprawdę piękna czysta woda i skaliste wybrzeża. Warto było tam jechać około 6 godzin. Tam miałem 2 noclegi i jedną wycieczkę UAZem wzdłuż wyspy. Widoki niezapomniane.
Dawno nic nie pisałem. Czas na kolejną porcje informacji.
Moje zdjęcia były polecane na głównym Onecie. Bardzo się z tego ciesze, milo ze zdjęcia się podobają i dziękuję za wszystkie komentarze.
co działo się przez ostatnie dni?
Spędziłem moje ostanie dni w Chinach. Zwiedziliśmy Zakazane Miasto, oraz Pałac Letni, w Pekinie. Miejsca niby ładne ale strasznie zatłoczone wiec nie robiły one takie ogromnego wrażenia. Natomiast podobały mi się obiekty na których rozgrywana była olimpiada, zwłaszcza dlatego ze byliśmy tam nocą i były one pięknie podświetlone a zwłaszcza wodna kostka jest niesamowitym budynkiem. Ogólnie Pekin jest ogromnym miastem a metro nie jest w niem dobrze rozwiązane. Jest tylko kilka linii. Poruszanie się po nim zajmuje ogromna ilość czasu.